Notka pisana jest o pierwszej w nocy. Wcześniej nie znalazłam czasu aby napisać ją w miarę porządnie. Na szczęście udało mi się zrobić zdjęcia. Więc zgodnie z zapowiedzią - dziś pokażę resztę ubranek od Megu-chan! :)
Niestety blogspot strasznie "zjadł" jakość zdjęć nad czym ubolewam. Jednak nic tu się nie zaradzi. Trzeba cieszyć się tym co jest. Pociesza mnie myśl, że "zawsze mogło być gorzej".
Na początku wspomniałam, że powoli uczę się szyć. W następnej notce pokażę komplecik który wspólnymi siłami uszyłam z babcią. Jeżeli pogoda pozwoli, to będzie to plenerek. Więc do następnej notki!
Na samym końcu chcę również podziękować za wszelkie komentarze i obserwacje. Jest to strasznie motywujące i naprawdę zachęca do dalszej pracy nad blogiem. Jestem bardzo wdzięczna za KAŻDY komentarz :)
Zdjęcia są prześliczne, moja mama uznała, że Aria i Twoje zdjęcia powinny znaleźć się w katalogu mody ^^ 3 i 4 zdjęcia - obłędne. Dzięki Twoim zdjęciom, chyba też skuszę się na ubranka od Magu. Zwłaszcza przypadł mi do gustu 1 komplet z tego postu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aria wygląda pięknie w tych ubrankach, pasują jej takie kolory. Masz piękna lalkę i robisz naprawdę fajne zdjęcia, miło mi zaglądać na Twojego bloga ^^
OdpowiedzUsuńMimo, że niby popsuł jakość, zdjęcia są super!
OdpowiedzUsuńKocham Arię! Możesz jej to przekazać :)